Matki, żony i ... traktorzystki – czyli o Polkach w socrealizmie

Wystawa pomyślana jest jako praktyczna lekcja historii i sztuki. Pokazywane prace (ponad 120 obiektów z muzeów w całej Polsce) są świadectwem czasu i budzą refleksje na temat wykorzystania sztuki do celów propagandowych.

Celem wystawy jest dyskusja z utrwalonym stereotypem kobiet na traktorach i zakwestionowanie prawdziwości głoszonych przez stalinizm haseł emancypacji kobiet. Ukażemy obraz kobiety, którą władza zmusiła do nadludzkiego wysiłku i wykonywania męskich zajęć, wmawiając jej równouprawnienie i awans społeczny.

Między innymi do kobiet władza kierowała najgłośniejsze hasła propagandowe PRL-u takie jak: walka o pokój, współzawodnictwo pracy, walka o plan sześcioletni, walka z analfabetyzmem czy elektryfikacja wsi. Zwiedzając wystawę spotykamy więc nie tylko różne oblicza kobiety, ale i poznajemy realia epoki, w której żyła i funkcjonowała. Poznamy świat damskiej mody, kanony ówczesnej urody, kobiecą rzeczywistość (np.: cierpliwie stojące w kolejce przed sklepem, zapracowane przy maszynach czy zrelaksowane u manikiurzystki), jak również kobiety podczas zwykłych, rutynowych prac domowych.

Prezentacja sztuk plastycznych wzbogacona została animacją – grą dla młodzieży oraz pokazem filmów dokumentalnych z lat 50. XX w.

Ciekawostką są „proletariuszki na cokołach" – wielkoformatowe wydruki rzeźb plenerowych, bądź detali architektonicznych, przedstawiających kobietę w różnych rolach społecznych i zawodowych. Niektóre z tych obiektów już nie istnieją.

Zwiedzając wystawę będzie można obejrzeć – co dla wielu może być wielkim zaskoczeniem – prace artystów o bardzo wysokiej, trwałej randze w polskiej sztuce. „Romansu" z władzą i sztuką socrealistyczną nie uniknęli Wojciech Weiss, Antoni Kenar czy Tadeusz Gronowski. Na wystawie nie zabrakło oczywiście zdeklarowanych twórców sztuki socrealistycznej i jej propagatorów: Heleny i Juliusza Krajewskich, Włodzimierza Zakrzewskiego, a także prac Aleksandra Kobzdeja czy Wojciecha Fangora.

Władza także „na odcinku sztuki ludowej" nakładała na artystów obowiązek popularyzacji nowych idei na wsi. Tematem licznych wycinanek, rzeźb czy malowideł stały się więc praca dla dobra ojczyzny i walka o pokój.

Obiekty na wystawie zostały uporządkowane według tematów i problemów które najczęściej się pojawiają: galeria przodownic, kobiet na traktorach i murarek, kobiet w środowisku rodzinnym i domowym, kobiet pracujących na roli, walczących o pokój, a także przedstawicielek organizacji kobiecych, sportsmenek, artystek.

W sztuce socrealistycznej wielokrotnie kobieta była pomijana lub stanowiła tylko dodatek do postaci męskiej, często także przypominała wyglądem mężczyznę. Prezentowana wystawa wydobywa kobiety z tła, z drugiego planu. Pokazuje, jakie stały przed nią możliwości rozwoju i w jaki sposób te możliwości były ograniczane.

O socrealizmie

Ze sztuką realizmu socjalistycznego polska publiczność po raz pierwszy zapoznała się szerzej z okazji Wystawy Sztuki Sowieckiej otwartej 4 marca 1933 roku w Instytucie Propagandy Sztuki w Warszawie. Nie wzbudziła ona jednak wielkiego zainteresowania i mało kto przeczuwał jej późniejszą ekspansję. Tuż po zakończeniu II wojny światowej nikt jeszcze artystom niczego nie narzucał. Po kilku latach względnej swobody artystycznej został wprowadzony do sztuki realizm socjalistyczny. Motywami przewodnimi dla ówczesnych twórców stały się: portrety przywódców, przodowników pracy (zawsze z atrybutem, z których najpopularniejszy był traktor – narzędzie postępu), fragmenty walk rewolucyjnych, budowa nowego systemu, przyjaźń robotniczo-chłopska itp.

Kontynuując przeglądanie tej strony, akceptujesz pliki cookies. Więcej na ten temat możesz dowiedzieć się w naszej Polityce prywatności.
Zaakceptuj