Zajrzyjmy do Pława. Cykl wspomnieniowy

Dla mieszkańców dawnej wsi Pławo nekropolia rozwadowska ma szczególne znaczenie. To tutaj jest miejsce spoczynku kilku pokoleń mieszkańców dawnej wsi

Od niepamiętnych czasów zwyczaj symbolicznego żegnania się zmarłego ze wsią odbywał się w pobliżu jej granicy. Kondukt pogrzebowy przemierzał piaszczyste drogi i zatrzymywał się przy krzyżu pogrzebowym "stacyjnym" na starej drodze do Rozwadowa. Po mszy w kościele, trumnę ze zwłokami odprowadzano na cmentarz.

Do zabytkowych nagrobków na tej nekropolii należy grób Stanisława Steca, który zmarł w młodo, w wieku 24 lat. Jego pogrzeb został uwieczniony na unikatowej fotografii nieznanego autorstwa. W ostatnim pożegnaniu tłumnie towarzyszyli mu mieszkańcy wsi.

Na rozwadowskim cmentarzu spoczywa wielu pławskich gospodarzy z rodzin m.in. Steców, Madejów, Saganów, Zawołów, ale także przypominanych w pławskim cyklu wspomnieniowym nauczycieli, tj. Wojciech Dziura pochodzący z Pława, Marcin Koper kierownik szkoły w Pławie i jego córka Stanisława Koprówna, znana również z pracy pedagogicznej w Stalowej Woli. Na tej nekropolii znajduje się także nagrobek siostry zakonnej Klemensy Julianny Wojtuń, opiekunki dzieci w pławskiej Ochronce. Siostra zmarła na gruźlicę w 1933 r. W Rozwadowie spoczywają także pławianie - zasłużeni wojskowi, wśród nich August Zawół, więzień sowiecki, żołnierz Armii Andersa, uczestnik bitwy pod Monte Cassino.

Wszystkie zdjęcia:

Kontynuując przeglądanie tej strony, akceptujesz pliki cookies. Więcej na ten temat możesz dowiedzieć się w naszej Polityce prywatności.
Zaakceptuj